Temat starzenia się skóry i zapobieganie mu nieustannie pojawia się w mediach społecznościowych i gabinetach kosmetologicznych. Określenie anti-aging jest ostatnio wypierane przez slow-aging, ponieważ stawiamy na naturalność i podkreślanie naszej urody. Aktywne składniki wspierające skórę w walce z upływem czasu są w zasięgu ręki. Poznaj retinoidy — jedne z najbardziej efektywnych i przebadanych substancji opóźniających procesy starzenia, które pomagają też w walce z trądzikiem, bliznami i przebarwieniami. Dowiedz się więcej o ich działaniu, o tym, jak je stosować i czy mają jakieś efekty uboczne.
Retinoidy, czyli pochodne witaminy A, dobrze wnikają w warstwę rogową i w przeciwieństwie do większości substancji, w niewielkim stopniu docierają do skóry właściwej, gdzie poprawiają wytwarzanie kolagenu i elastyny dzięki zwiększaniu liczby fibroblastów, tj. komórek odpowiedzialnych za produkcję tych dwóch białek. Skutkiem jest poprawa jędrności, elastyczności oraz nawilżenia skóry, a także likwidacja drobnych zmarszczek.
Retinol i retinal korzystnie wpływają na strukturę warstwy rogowej, powodując wzmocnienie funkcji ochronnej naskórka i zmniejszenie przeznaskórkowej utraty wody.
Kolejną funkcją pochodnych witaminy A jest wspieranie cer trądzikowych przez regulację pracy gruczołów łojowych i procesu rogowacenia naskórka. Zmniejszają nadmierne rogowacenie prowadzące do powstawania mikrozaskórników.
Opisywane retinoidy są skuteczne w redukcji przebarwień oraz działają antyoksydacyjnie.
Aktywną formą retinoidów jest kwas retinowy (tretynoina). Oznacza to, że retinol oraz retinal (retynaldehyd), by działać w skórze, muszą się, pod wpływem odpowiednich enzymów, do tego stanu przekształcić. Dzięki zastosowaniu form pośrednich w kosmetykach retinoidy są łatwiej tolerowane i mają mniej efektów niepożądanych.
Retinol, żeby być aktywny, musi przekształcić się w retinal i dopiero wtedy w kwas retinowy. Czyli potrzebuje dwóch przekształceń. Natomiast retinal wymaga tylko jednego przekształcenia (proces przedstawiony na rysunku poniżej). Dzięki temu jest bardziej efektywny przy niższych stężeniach. Uważa się także, że działa mniej drażniąco, jednak jest to kwestia indywidualna, ponieważ każda skóra jest inna i może reagować inaczej. Dlatego też sami musimy wybrać co sprawdzi się u nas lepiej.
Jeśli dopiero włączamy retinoidy do naszej pielęgnacji lub mieliśmy dłuższą przerwę w ich stosowaniu, należy wprowadzać je stopniowo. Zalecamy najpierw sięgnąć po niższe stężenia oraz używać 2-3 razy w tygodniu. Jeśli nie wystąpiło podrażnienie, po około 2 tygodniach można zwiększyć częstotliwość.
Retinoidy stosujemy zawsze wieczorem, ponieważ w trakcie ich stosowania skóra jest bardziej podatna na podrażnienia wywołane promieniowaniem słonecznym.
Po oczyszczeniu skóry powinno się odczekać około 5-10 minut aż będzie całkowicie sucha, ponieważ woda może zwiększyć ryzyko podrażnienia. Nakładanie produktu z retinoidem jako ostatni punkt pielęgnacji jest prawidłowe, ale dodatkowo po ok. 30 minutach możemy nałożyć ulubiony produkt nawilżający — krem bądź serum.
U osób posiadających cerę wrażliwą i naczynkową sprawdzi się metoda kanapkowa, polegająca na tym, że po umyciu twarzy stosujemy produkt nawilżający — serum, krem, tonik, oczekujemy 15-20 minut, po czym nakładamy retinoid. Znowu musimy odczekać, tym razem 30-40 minut, by domknąć pielęgnację preparatem nawilżającym, np. kremem.
Inną opcją jest zmycie retinoidu po 30-40 minutach i nawilżenie skóry, co również sprawdzi się przy skórach wrażliwych.
Ilość produktu powinna odpowiadać „wielkości ziarenka grochu”. W przypadku aplikacji większej ilości efekt nie będzie lepszy, a ryzyko podrażnienia wzrośnie. Powinno omijać się okolice oczu oraz ust, które są szczególnie wrażliwe i narażone na podrażnienie i wysuszenie. Po aplikacji należy umyć ręce, które także mogą ulec podrażnieniu. Na początku przygody z retinoidami najlepiej zrezygnować z dodatkowych substancji aktywnych, np. peelingów, zarówno enzymatycznych, jak i mechanicznych. Wprowadzać można je po wybudowaniu tolerancji, czyli po około 12 tygodniach stosowania retinoidów 5-7 razy w tygodniu bez zauważania podrażnienia skóry. W przypadku peelingów początkowo lepiej pozostawiać preparat na skórze na krótszy czas niż podaje producent na opakowaniu i stopniowo go wydłużać. Inne składniki aktywne powinno się stosować w dni, kiedy nie nakładamy retinolu czy retinalu.
Retinoidy można stosować tak naprawdę przez całe życie, a w przypadku kobiet, z przerwą na czas ciąży ze względu na ich potencjał teratogenny (toksyczny dla zarodka lub płodu) stwierdzony przy przyjmowaniu doustnym.
Rano, po umyciu twarzy, koniecznie trzeba zadbać o ochronę przeciwsłoneczną i nałożyć krem SPF 50, pamiętając o reaplikacji. Jest to ważne, ponieważ retinoidy uwrażliwiają skórę na promieniowanie słoneczne, przez co zwiększone jest ryzyko powstawania przebarwień.
Szczególnie przy wprowadzaniu retinoidów do pielęgnacji zdarzają się miejscowe działania niepożądane takie jak nadmierne wysuszenie, podrażnienie skóry oraz łuszczenie. Mają one przeważnie charakter krótkotrwały i są wynikiem procesu retinizacji, czyli stopniowego przyzwyczajania się skóry do retinoidów. Im dłużej będziemy je stosować tym skóra będzie lepiej reagować.
Jeśli takie objawy wystąpią, możemy je łagodzić, używając delikatnych produktów myjących (emulsji oraz pianek, które będą wspierały barierę ochronną skóry) oraz preparatów nawilżających i łagodzących (kremów, serum). Gdy podrażnienie jest znaczne, dobrze sięgnąć po kremy typu cica, czyli przyspieszające regenerację i działające kojąco. Czynności pielęgnacyjne trzeba wykonywać delikatnie, bez agresywnego pocierania skóry.
Nie powinno się stosować retinoidów w przypadku nadwrażliwości na pochodne witaminy A. Nie można ich wprowadzać, jeśli już używamy innego preparatu z retinoidem, np. doustnie oraz w przypadku zaostrzenia atopowego zapalenia skóry (AZS), gdy jest umiejscowione na twarzy. Odłóżmy w czasie pielęgnację retinoidami, kiedy nasza skóra jest podrażniona, z otwartymi ranami, czy wysuszona. Dodatkowo bezwzględnie przeciwwskazane są retinoidy dla kobiet w ciąży.
Bibliografia:
eeny meeny jest marką
